Synowie Joanny Brodzik przyszli na świat w wyniku cesarskiego cięcia. Jak pisze Imperium TV, Janek ważył około 1500 gramów, Franek – nieco ponad 1600.

Takie maleństwa zawsze zostają dłużej w szpitalu. Rodzice muszą poczekać, aż dzieci osiągną odpowiednią wagę i dobrą formę. Magazyn podaje, że dzieci Brodzik i Wilczaka przebywają w inkubatorach i zostaną pod opieką lekarzy, dopóki ich waga nie osiągnie przynajmniej 2 kilogramów.

Dlatego na razie rodzice każdy dzień spędzają jeszcze na oddziale. Całej Rodzince życzymy szybkiego powrotu do domu.