Swoją przygodę z show-biznesem zaczynała jako modelka. Dziś zarabia na doradzaniu kobietom podczas zakupów. Nie kryje, że pomoc w doborze sukienki, czy garnituru to dla klientek nie lada wydatek. Sama Joanna Horodyńska (39 l.) nie stroni od dodatków od projektantów z górnej półki i rzucających się w oczy zestawień.
Pamiętacie jej torebkę w kształcie opakowania po płatkach śniadaniowych albo tę imitującą pudełko z zestawem McDonalds. To tylko wierzchołek góry lodowej, którą można znaleźć w szafie Joasi. Stylistka właśnie pochwaliła się na swoim Instagramie zdjęciem swojej garderoby.
Ubrań tutaj nie brakuje. Pamiętacie, jak swoją szafę pokazywała Zosia Ślotała? Nie było tam aż tylu fatałaszków, a i pralka się zmieściła. U Horodyńskiej trudno wsadzić stopę.
Kto wie, może Joanna powinna pójść śladem blogerek modowych i od czasu do czasu urządzać wyprzedaże? Jej fanki z pewnością bardzo by się ucieszyły.