Joanna Koroniewska mówiła w wywiadach, że musi być bardziej samodzielna od swoich rówieśników, bo jej mama nie żyje od kilku lat, a z ojcem nie ma kontaktu. Aktorka twierdziła, że od 22 roku życia miała oparcie jedynie w babci. O swoim tacie nie mówiła nic więcej.

Tymczasem tygodnik Imperium TV dotarł do ojca Koroniewskiej. Mężczyzna mówi, że Joasia jest owocem wielkiej miłości. On sam wyjechał do Niemiec, gdy miała 11 miesięcy. Matka Joanny nie chciała opuścić kraju i związek się rozpadł.

Ale dziś ojciec aktorki chciałby poznać narzeczonego córki i być na ich ślubie. Na razie ogląda Joannę przez satelitę – w serialu M jak miłość. Mówi, że tęskni i chciałby ją usłyszeć i zobaczyć. Zastanawia się nad wyciągnięciem ręki na zgodę.