Jola Rutowicz wyjawiła przed Superexpressem prawdy prosto z zakamarków swojej duszy.

Gwiazdka Big Brothera mówi, że gdy poznała Jarka Jakimowicza, nawet nie wiedziała, że to aktor. Słyszała za to, że jest bawidamkiem.

Na początku się bała. Pamiętam jak podszedł do mnie i chciał pogadać, a ja do niego wyskoczyłam: „Co, chcesz się kłócić?!\” Jestem osobą, która ma ogromny dystans do ludzi, on jest o wiele starszy ode mnie i obawiałam się trochę tego – wyznaje Rutowicz.

Jolantę miało przekonać to, że Jarek znosił jej ciężki charakter i o nią walczył. Spodobało jej się, że odmłodniał, zaczął się inaczej czesać i ubierać. Łączyło nas wtedy silne emocjonalnie uczucie – mówi. Podobno nawet rodzice twierdzili, że pasuje do niej taki facet „tatuś”, który poprowadzi za rączkę i Pokaże tamto i owamto.