Gwiazdy uwielbiają spalać kalorie. Często paparazzi przyłapują je podczas jazdy rowerem, czy joggingu. Bywa, że sławy same chwalą się sweet fociami z siłowni czy nurkowania. Jednym z popularnych sposobów na utrzymanie dobrej formy jest taniec na rurze.Tę formę rekreacji pokochały m.in. Rihanna, Britney Spears, czy Weronika Książkiewicz. Teraz dołączyła do nich Julia Kamińska.

Aktorka podczas ostatniej rozmowy z agencją Newseria Lifestyle wyznała:

– Chodzę na te zajęcia, ponieważ są prowadzone przez choreografkę spektaklu, w którym niedawno zaczęłam grać, czyli „Zorro”. Na fali tej niesamowitej sprawności fizycznej, której wymagało ode mnie „Zorro”, postanowiłam dać sobie po raz kolejny szansę bycia w formie.

To dopiero początki treningów, ale Julia już się wciągnęła:

– Na razie nie mam jeszcze takich umiejętności, żeby zrobić na kimkolwiek wrażenie, tańcząc na rurze. Na razie dosyć smętnie zwisam, ale bardzo się staram. Na początku jest bardzo długa rozgrzewka. Trwa aż pół godziny i wydaje mi się, że chyba głównie dla tej rozgrzewki tam chodzę, bo to jest bardzo wyczerpujące. A potem już po prostu dobijam się, próbując wspiąć się na tę rurę, i to jest naprawdę bardzo ciekawe doświadczenie.

Ciekawe, kiedy zobaczymy sweet focię Kamińskiej na rurze…

&nbsp

Julia Kamińska chce być jak tancerka erotyczna?