Na okładce najnowszego, majowego numeru magazynu Joy gości Julia Pietrucha. Aktorka wzięła również udział w sesji dla tego tytułu.

Blondynka o słowiańskim typie urody mówi, że taka praca jest dla niej powrotem do dawnych czasów, gdy jako modelka chodziła po wybiegach i pozowała do różnych sesji. Podkreśla, że to zupełnie inna praca, niż aktorstwo, w którym ładny makijaż i odpowiednia fryzura to jedne z ostatnich rzeczy, na jakie zwraca się uwagę na planie.

Trochę kokieteryjna i uwodzicielka, a jednocześnie świeża i urocza. Oto i cała Pietrucha.

Zobaczcie kilka ujęć z filmu nakręconego podczas pracy z aktorką. Wideo z realizacji znajdziecie tutaj.

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"