Julia Wróblewska swoją karierę rozpoczęła u boku Macieja Zakościelnego w filmie Tylko mnie kochaj. Potem, gdy dorosła, dzieliła się z mediami wynikami matury i śmiała się, że potrąciła lisa. Następnie przyszedł Taniec z Gwiazdami, gdzie doszła aż do półfinału. Ostatnim wielkim osiągnięciem jest oczywiście udział w Agencie.

Julka Wróblewska zdradza KULISY Agenta: Zdarzyło się kilka kłamstw…

Niestety – ciężka pracę mogła przypłacić zdrowiem. W rozmowie z Faktem, Wróblewska przyznała, że prawie straciła wzrok:

– Ostatnio poszłam profilaktycznie do okulisty i usłyszałam coś, czego się zupełnie nie spodziewałam. Okazało się, że zrobiło mi się przedarcie siatkówki, blisko jest już też do jej odwarstwienia, więc skierowano mnie w trybie pilnym na operację. Gdybym nie dowiedziała się o problemie, mogłabym po prostu powoli tracić wzrok.

Jak donosi tabloid, problemy z siatkówką mają być wynikiem uderzenia w głowę. Aktorka doznała urazu podczas próby tanecznej. Skomplikowany zabieg odbędzie się dziś:

– Będę znieczulona tylko miejscowo, choć tak bardzo się boję, że chyba wolałabym być uśpiona. Mam nadzieję, że wszystko się uda i nie przytrafią mi się żadne komplikacje.

Karolina Ferenstein-Kraśko ma po Agencie DUŻO nowych znajomych (ZDJĘCIA)

Julia, dbaj o zdrowie! Wierzymy, że wszystko ułoży się pomyślnie.