Bycie artystką na scenie czy ekranie wcale nie gwarantuje, że artyzmem będzie można pochwalić się w kuchni.

I tak na przykład Edyta Jungowska, wzięta aktorka, nie gotuje i nie sprząta.

– Mimo to w moim domu panuje porządek i każdy wie, co ma robić – mówi aktorka w rozmowie z magazynem Świat i ludzie.

Trochę żal tylko 13-letniego syna Jungowskiej, który na ciepły obiadek spod ręki mamy nie ma co liczyć.

– Edyta nie raz próbowała zrobić coś w kuchni dla przyjaciół i znajomych. Chciała zabłysnąć, ale to jej zupełnie nie wychodzi – zdradza jeden z jej znajomych.

Ponoć jej wybranek, reżyser Rafał Sabara, nadrabia kulinarne niedostatki.

Jak to dobrze mieć takich wyrozumiałych mężczyzn.