Fenomen Justina Biebera zamiast słabnąć z każdym dniem staje się coraz silniejszy. Oprócz tego, że młody piosenkarz patrzy już na nas z zeszytów, opakowań lakierów do paznokci, koszulek i całej masy innych gadżetów, to ostatnio doczekał się on nawet ulicy nazwanej swoim imieniem.

Wszystko za sprawą 11-letniej Caroline Gonzalez, która przez jeden dzień pełniła funkcję burmistrza miasteczka Forney w Texasie. Dziewczynka wygrała w konkursie zorganizowanym przez lokalne władze i w nagrodę otrzymała możliwość zrobienia czegoś dobrego dla swojej społeczności…

Kocham Justina Biebera i jego muzykę. Pomyślałam więc, dlaczego nie nazwać by jego imieniem jednej z ulic w moim rodzinnym mieście?.

Aż strach pomyśleć, jakie inne decyzje Caroline podjęła jeszcze tamtego feralnego dnia.