Są role, które potrafią zaszufladkować nawet najlepszego i najbardziej cenionego artystę. Małgorzata Kożuchowska musiała mocno się natrudzić, by zerwać z wizerunkiem Hanki z M jak Miłość. Agnieszka Kaczorowska wielu wciąż kojarzy się z Bożenką z Klanu, a Andrzej Grabowski z Ferdkiem Kiepskim. Ten waży temat zdecydowała się właśnie poruszyć na swoim FB Justyna Steczkowska (42 l.), a zainspirował ją do tego film Birdman:

Kochani dopiero co miałam okazję obejrzeć w kinie „Birdman-a”. Co za GENIALNY film… Zabawny i przerażający jednocześnie, idealnie pokazujący czas w którym żyjemy i jak żyjemy… Świetnie zagrany przez aktorów. Po prostu wybitnie!
Przy okazji dobry też dla wszystkich zaszufladkowanych krytyków. Polecam rozmowę pomiędzy Lindsay Duncan i Michael’em Keaton (głównym bohaterem, a krytykiem sztuki właśnie). Trafiona w punkt! Dla artystów, to film wielowymiarowy i cenna lekcja… Któregoś dnia każdy z nas staje przed tym samym wyborem. Czy ODCINAĆ KUPONY, czy SIĘ ROZWIJAĆ. To drugie zawsze jest trudniejsze i bez taryfy ulgowej, często niedocenione…

Spostrzeżenia odniosła też do własnej osoby i kariery:

P.S. Może po obejrzeniu „Birdman-a” do wszystkich tych, którzy uważają, że powinnam na wieki zostać DZIEWCZYNĄ SZAMANA dotrze przesłanie z mojej najnowszej płyty „Anima” – „Nie jestem tym kim byłam” – I MAM DO TEGO PRAWO!
F… Off – jakby powiedziała kiedyś Agnieszka Chylińska
JS

Mądrze prawi?

&nbsp
Justyna Steczkowska na FB: F*ck off!

Justyna Steczkowska na FB: F*ck off!

Justyna Steczkowska na FB: F*ck off!