Justyna Steczkowska: Rak rozpanoszył się w mojej rodzinie
W Gali mówi o chorobie męża.
Dla Justyny Steczkowskiej nastał teraz trudny czas.
Piosenkarka walczy o zdrowie męża, Macieja Myszkowskiego, który jest już na końcowym etapie leczenia nowotworu.
W wywiadzie, jakiego Steczkowska udzieliła Gali, czytamy:
Rak rozpanoszył się w mojej rodzinie… To trwa już dłuższy czas. Ale wygramy…Już jesteśmy blisko, a najgorsze już za nami i do mety jeszcze kilka metrów.
Teraz przychodzi chwilowy czas zmian i nawet muzyka przestaje być tak ważna. Ale wygramy – zapewnia.
Im więcej optymizmu i wiary w cud, tym szybciej z tego wyjdziesz. Więc nie robię z siebie cierpiętnicy – podkreśla Steczkowska i dodaje, że energię czerpie z koncertów, z których, w przeciwieństwie do teledysków i pracy nad nową płytą, nie zrezygnowała:
Są dla mnie jak powietrze, a oddychać musi każdy z nas – mówi wokalistka.
Życzymy sił. Oby ta historia szybko zakończyła się happy endem.
Wywiad ze Steczkowską znajdziecie tutaj albo w papierowym wydaniu magazynu.