Minęło aż 18 lat od czasu, kiedy odważna i nieco ekscentryczna dziewczyna z Rzeszowa pojawiła się w programie Szansa na sukces i brawurowo wykonała utwór grupy Maanam Boskie Buenos. Tak, to było w 1994 roku.

Justyna Steczkowska nie poszła na studia, żeby móc poświęcić się wyłącznie śpiewaniu. I to był trafiony wybór. Podobnie jak występ w popularnym programie, który pozwolił jej zaistnieć przed szerszą publicznością. Później występowała na różnych festiwalach i zabierała do domu kolejne nagrody, m.in. Grand Prix w Opolu, Fryderyki, Wiktora.

We współpracy z nieżyjącym już Grzegorzem Ciechowskim nagrała debiutancką płytę Dziewczyna Szamana. I chyba w 1996 roku nie było w Polsce osoby, która nie znałaby tytułowego utworu.

Nie uciekała od współpracy z innymi polskimi muzykami. Śpiewała z wielką diwą polskiej sceny Violettą Villas. Wystąpiła w filmie Magdaleny Łazarkiewicz Na koniec świata, do którego współtworzyła także ścieżkę dźwiękową. Zdarzyło się jej także wystąpić na Przystanku Woodstock.

Skorzystała z zaproszenia do szóstej edycji programu Taniec z gwiazdami, gdzie u boku Stefano Terrazzino wytańczyła drugie miejsce.

Ma 40 lat i na pewno czymś nas jeszcze zaskoczy:)

Justyna Steczkowska wciąż piekielnie zgrabna (FOTO)

Justyna Steczkowska wciąż piekielnie zgrabna (FOTO)

Justyna Steczkowska wciąż piekielnie zgrabna (FOTO)

Justyna Steczkowska wciąż piekielnie zgrabna (FOTO)

FOTO: © KAPiF