„Pierwsze miejsce zarezerwowane jest dla pana który się nazywa Kamil Bednarek\” – tak otworzył dzisiejsze show Kuba Wojewódzki komentując występ formacji Emitels Brass.

– Czułem się jak na kiepskiej imprezie w akademiku. Niezdolni faceci i brzydkie dziewczyny – podsumował występ.

Za to Małgorzata Foremniak wraca do swojej tekstowej wielkiej formy:

– Chciałam wam powiedzieć, że wasze trąbki są imponujące.

Laila nie zachwyciła jurorów swoimi akrobacjami, za to dobre wrażenie zrobił grający na harmonijce ustnej Adam Machalica.

Kamili Karmeli Mrozik dostało się za patos, za to Wojewódzki przyznał, że przynajmniej nie wyglądała już jak \”sarkofag Piłsudskiego\”.

Formacja taneczna UDS dała fenomenalny występ, rozczarował iluzjonista Maciej Kozłowski.

– Ostatni raz się tak bawiłem, jak czytałem Nad Niemnem – skomentował Kuba.

8-letni Jędrzej Izdebski to według Małgorzaty Foremniak \”najbardziej nagazowany bąbelek na świecie\”. Nie jesteśmy pewni, czy to właśnie Jędrek chciał usłyszeć.

Gwiazdę wieczoru zachowano na koniec. Kamil Bednarek swoim magicznym, spokojnym i ciepłym głosem zaczarował publiczność.

– Mam marzenie, że wygrasz ten program – powiedział Wojewódzki.

I całkiem prawdopodobne, że się ziści.

Do finału przeszedł on i zespół UDS, wybrany przez jurorów.