Kamila Łapicka zaszokowała Polskę, gdy Super Express doniósł o tym, jak wyrzuca na śmietnik pamiątki po mężu (choć zapewne znaleźliby się chętni, by je przyjąć).

Być może chciała szybko urządzić się po swojemu lub – przy dobrych intencjach – ich widok sprawiał jej ból, bo tak kochała pana Andrzeja.

Na pogrzebie, żegnając małżonka, daleka była od rozpaczy, ale odważnie pokazała suche oczy, bez łez, nie chowając się za okularami przeciwsłonecznymi, choć był to upalny dzień.

Czy teraz już media dadzą jej spokój?

\"Kamila

\"Kamila

\"Kamila

\"Kamila