26-letnia żona Andrzeja Łapickiego pojawiła się na imprezie z okazji jubileuszu 65-lecia pracy artystycznej swego ukochanego.

Na początku ich małżeństwa Łapicka wyglądała trochę jak słodka trzpiotka – zawsze uśmiechnięta, wpatrzona w męża, upojona miłością. Teraz widać, że Kamila, z domu Mścichowska, trochę zmieniła wizerunek. Pozuje z powagą, popracowała też nad fryzurą i strojem.

Wygląda to tak, jakby u boku dojrzałego, fascynującego ją mężczyzny, Łapicka zmieniała się z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia.

Dostrzegacie pozytywną zmianę w jej wizerunku?

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

I para na starszych fotkach

\"\"

\"\"