Karolina Nowakowska MOCNO o WAGs: nie wyobrażam sobie być utrzymanką męża!
"Nie do końca to rozumiem" - przyznała.
W polskim show-biznesie wiele kontrowersji wzbudza zjawisko tak zwanych WAGs – czyli żon sportowców. Wiele osób zarzuca im, że swoje kariery opierają głównie na nazwiskach mężów. Niektórzy partnerki piłkarzy nazywają nawet utrzymankami, czy sponsorowanymi szafiarkami.
Mocne słowa Bartka Fetysza o piłkarzach: to ZAPŁADNIACZE sponsorujący szafiarki!
Zapytaliśmy Karolinę Nowakowską, aktorkę serialową i teatralną, co sądzi o ekspansji żon sportowców. Twarze polskich WAGs możemy znaleźć niemal wszędzie: w sekcjach sportowych, modowych, a nawet muzycznych. Poprosiliśmy o komentarz w sprawie mocnych zarzutów Internautów o to, że WAGs są jedynie „utrzymankami” swoich partnerów:
– Nie do końca to rozumiem, ale każdy może żyć tak jak chce. Jeżeli je na to stać i im to odpowiada, że są utrzymankami i w zasadzie nic nie robią, bo tylko coś reklamują.
– przyznała.
Dodała również, że nie wyobraża sobie kariery wyłącznie na nazwisku:
– Ja nie mam z tym problemu. Ja bym miała z tym problem, gdybym była na ich miejscu. Ja sobie po prostu nie wyobrażam być utrzymanką męża czy chłopaka.[…] Ale wydaje mi się, że to jest wszystko kwestia bardzo indywidualna. Ja myślę, że one mają jednak jakieś ambicje.
– dodała.
Reprezentacja ma dość Anny Lewandowskiej „wszędzie się wciska”!
Zgadzacie się z opiniami Nowakowskiej? Nie ma nic złego w tym, że żony piłkarzy starają się wszystko obrócić w pieniądz?
Zobaczcie cały wywiad.