Karolina Pisarek z Top Model histeryzuje w czasie metamorfoz
Nie tak to sobie wyobrażała?
Kiedy stały na castingach przed jury, zapewniały, że niczego bardziej nie pragną, niż dostać się do programu. Tymczasem już pierwsze wyzwania, którym zawodowe modelki muszą sprostać każdego dnia, wyprowadzają je z równowagi.
Pamiętacie problem Kamili Ibrom? Dziewczyna przyznała, że nie jest pewna, czy chce nadal brać udział w programie. Zrobiła to w czasie pierwszego panelu, czym wywołała konsternację i wściekłość u jurorów.
Pierwsze „schody” pojawiły się też u Karoliny Pisarek. Kiedy kandydatka na modelkę usiadła na fotelu fryzjerskim i zobaczyła opadające na podłogę pasma swych długich włosów, wpadła w histerię.
Płakała kryjąc twarz w dłoniach, jakby traciła właśnie kogoś bliskiego. Jurorzy Top Model byli zdziwieni, Joanna Krupa starała się wytłumaczyć Karolinie, że będzie dobrze wyglądać.
– To tylko włosy, nie okradamy cię z pieniędzy – zapewniał Marcin Tyszka.
Nic nie pomogło, a nastrój żałoby udzielił się tez innej modelce, która… również zaczęła płakać.
Sprawę skomentował Jakob Kosel:
– Jak one mają z tym problem, to co będzie, gdy przyjdzie im zrzucić z siebie ubrania do sesji? – zapytał trzeźwo.
Film możecie obejrzeć tutaj.