Kasia Cichopek. Pierwsze skojarzenie? Słodycz i to w takiej ilości, że aż mdli. Drugie? Piersi. Pomimo ich sporych rozmiarów jakoś nigdy nie była tą jedną z najseksowniejszych Polek.

Teraz okładka Cosmopolitan usiłuje nas przekonać, że nie docenialiśmy seksapilu Kasi.

Niestety, czujemy dysonans. Kasia zawsze będzie kojarzyć się z za szerokim uśmiechem, zmrużonym od niego oczkami i cukrem w głosie, a to nie każdego pociąga.

&nbsp
\"Kasia