Kasia Cichopek i jej mąż, Marcin Hakiel, w tym roku planują pierwszą wigilię tylko ze swoim synkiem. Wszystko dlatego, że dziecko źle znosi podróże.

Magazyn Imperium TV donosi więc, że podróży nie będzie i Cichopki zostaną w Warszawie.

Niestety, żadne z nich nie potrafi gotować. A już na pewno nie na tyle dobrze, by przygotować tradycyjne wigilijne dania. Dlatego jedzeniem zajmie się mama Kasi.

– Nie jestem wykwintną kucharką. W kuchni umiem zrobić jedynie podstawowe rzeczy – powiedziała.

A to ciekawe. Kasia ma aparycję sympatycznej kuchareczki z baru mlecznego.