Gwiazdy są stanie zrobić wiele, by pięknie wyglądać. Kardashianki wstają nawet o piątej rano, by rozpocząć dzień od treningu. Do tego dochodzą surowe diety, wielogodzinny makijaż, dobieranie kreacji, wciskanie się w bieliznę wyszczuplającą, w której pot ścieka strugami po ciele i paradowanie w szpilkach przez wiele godzin. Zapomnielibyśmy o gorsetach wyszczuplających talię, ołówkowych spódnicach, w których trudno zrobić krok, medycynie estetycznej i operacjach plastycznych. Oj, chyba im nie zazdrościmy. Ostatnio dla mody poświęciła się Kasia Cichopek (32 l.).
Aktorka pojawiła się na premierze filmu Wkręceni 2. Miała na sobie niebieską sukienkę z dołem w białe kwiaty. Niestety, kreacja dodawała jej lat, a z boku wystawał czarny stanik. Uwagę zwracały też buty z czubkiem. Szare cudeńka były bardzo wysokie i nieco zbyt duże. Dobrze, że Kasia nie skręciła kostki. Na szczęście jest też tancerką, więc utrzymywanie równowagi to dla niej bułka z masłem.
Hot?