Kasia Kowalska, która niedługo pojawi się na koncercie Superjedynek opolskiego festiwalu, musi teraz godzić macierzyństwo z obowiązkami artystki.

Życie na gorąco pisze o tym, że ostatnio piosenkarka musiała zawieźć małego synka Ignasia do szpitala, bo dziecko upadło i mocno się uderzyło. Na szczęście skończyło się na strachu, ale Kowalska po tym zdarzeniu niechętnie opuszcza synka, by biec do swych zawodowych obowiązków.

Piosenkarka chce także spędzać jak najwięcej czasu ze swą córką, 12-letnią Olą. Na żywo pisze, że dziewczynka przyjedzie z mamą na festiwal opolski.

Wiadomo, że stres to nic miłego. Ale dzieci na pewno zrekompensują Kowalskiej wszystkie nerwy.