Tomasz Kammel od niedzieli praktycznie nie ma już pracy. W telewizji publicznej nie pracuje, a z Tańca z gwiazdami odpadł.

Nie ma jednak tego złego.

Z tragedii prezentera najbardziej chyba cieszy się… jego narzeczona – pisze Fakt.

Nareszcie nie musi z nikim dzielić się ukochanym. O finanse martwić się nie trzeba, bo w końcu jako prezes banku BPH mogłaby wyżywić całą wioskę. Chociaż przecież nie samym chlebem… ale to już zupełnie inny temat.