Jej losy śmiało nadawałyby się na scenariusz filmowy. Pewnego dnia Kasia Sowińska nagrała dla babci cover Besame Mucho i wrzuciła do sieci. Jakież musiało być jej zdziwienie, kiedy skontaktował się z nią menadżer samego Luisa Miguela i zaproponował udział w trasie koncertowej. Kasia zaryzykowała i wyszło jej to na dobre. W kilka dni opanowała repertuar gwiazdora i ruszyła z nim w drogę. Dziś mieszka w Los Angeles, zatrudniła menadżerkę Evy Longorii i liczy na wielki sukces. Właśnie pochwaliła się zdjęciami ze Złotych Globów.

Sowińska już rok temu dostała zaproszenie na galę. W tym roku pozowała w pięknej czerwonej sukni z odkrytymi plecami (lepsza niż sukienka Agaty Trzebuchowskiej z Idy?). Nie obyło się bez selfie i zawierania nowych znajomości. Na Isntagram trafiły fotki z Seleną Gomez i Johnem Legend.

Myślicie, że o Sowińskiej niebawem usłyszy zagraniczny show-biznes? Trzymacie kciuki za jej karierę? Jedno jest pewne – wielu zazdrości.

&nbsp

With my Friend Angela from Spain … #goldenglobes Great time – Real – Beautiful Person .

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Kasia Sowinska (@kasiasowinskalosangeles)

With John Legend & His Beautiful Wife at The Golden Globe Awards @johnlegend #goldenglobes

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Kasia Sowinska (@kasiasowinskalosangeles)

Having Great Time & Talking about Music with Selena Gomez – GoldenGlobes. LA 😉 #goldenglobes

A photo posted by Kasia Sowinska (@kasiasowinskalosangeles) on

Golden Globe Night #carolinaherreradress #goldenglobes

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Kasia Sowinska (@kasiasowinskalosangeles)

Los Angeles – Red Carpet #carolinaherreradress #goldenglobes

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Kasia Sowinska (@kasiasowinskalosangeles)