32-letnia córka Donalda Tuska, Kasia Tusk, już niedługo po raz pierwszy zostanie mamą. Blogerka i influencerka związana od wielu lat ze Stanisławem Cudnym przygotowuje się do roli mamy. A ponieważ Kasia prowadzi bloga, który jest w dużej mierze odbiciem jej życia, nie mogło na nim zabraknąć odniesień do odmiennego stanu influencerki.

Kasia Tusk pokazała SUKNIĘ ŚLUBNĄ – wyszła za mąż już 5 lat temu!

Ostatni wpis na blogu Make Life Easier dotyczy kosmetyków, jakich przyszła mama używa w ciąży. Post dotyczący pielęgnacji skóry, paznokci i włosów w okresie 9 miesięcy oczekiwania na dziecko Katarzyna opatrzyła swoim zdjęciem z ciążowym brzuszkiem.

Wśród porad na ten szczególny czas jest jedna bliska wielu kobietom – dotyczy rozstępów, które spędzają sen z powiek wielu przyszłym mamom.

Donald Tusk pokazał PIĘKNE zdjęcie z wnukami (Instagram)

Kasia Tusk pisze, że po ostatniej lekturze artykułu pewnego lekarza (tu powołuje się na źródło) doszła do wniosku, że reklamowanie preparatów na rozstępy jest oszustwem:

Największe pielęgnacyjne oszustwo wszech czasów, czyli krem na rozstępy.

Smaruj ciało kremem przeciwko rozstępom minimum dwa razy dziennie i kup ten najdroższy – grzmiały moje koleżanki. Rozstępy to najczęstsza nieestetyczna pamiątka po ciąży, z którą się borykamy – dotyczy ponad połowy kobiet białej rasy (im ciemniejszy kolor skóry tym rozstępy pojawiają się częściej) – pisze Kasia Tusk.

Wróżka przepowiedziała COŚ na temat dziecka Kasi Tusk

Po czym rozwija wątek:

Problem polega na tym, że żadne badanie nie udowodniło, że smarowanie się „specjalnym kremem na rozstępy” w jakikolwiek sposób może się przyczynić do ich powstrzymania bardziej niż każdy inny balsam do ciała, olejek czy krem. Oczywiście – mi możecie nie wierzyć, dlatego odsyłam do artykułu przygotowanego przez lekarza. Blog Nicole Sochacki-Wójcickiej, znanej szerszej publiczności jako Mama Ginekolog to w ogóle dobre miejsce, aby zweryfikować swoje przekonania dotyczące ciąży i zabobonami z nią związanymi.

Wracając do meritum – smarować się trzeba i oczywiście nie byle czym, ale produkt, który wybierzemy nie musi być przeznaczony stricte do walki z rozstępami. Ja w ciągu ostatnich kilku miesięcy zużyłam naprawdę sporo słoików i butelek z ekologicznymi smarowidłami do ciała i na szczęście problem rozstępów mnie nie dotknął, ale nie dotknął również mojej mamy, a geny mają tu podobno kluczowe znaczenie – wyjaśnia przyszła mama.

Kasia pisze, że będąc w ciąży używa naturalnego olejku do ciała, nie stosuje żadnych specyfików przewidzianych do zapobiegania rozstępom.

Cały artykuł Kasi znajdziecie na jej blogu.