Katarzyna Cichopek od lat wciela się w postać Kingi Zduńskiej w serialu M jak Miłość. Jednym z ulubionych wątków widzów jest oczywiście ciąża żony Pawła. W rozmowie z Kozaczkiem Cichopek z uśmiechem na twarzy wspominała sceny, podczas których zakładała styropianowy brzuch.

Kozaczki, swetry – iście jesienne stylizacje i masa znanych gwiazd (ZDJĘCIA)

Mimo że ciążowy brzuszek jest sztuczny, niektóre zachowania charakterystyczne dla kobiet w błogosławionym stanie pojawiły się same:

Siłą rzeczy jak ma się taki brzuszek, nawet jeśli jest on sztuczny czy doczepiony, wywołuje mechanizm głaskania, więc ja cały czas chodziłam i ten brzuch głaskałam i sama się na tym łapałam, ze czemu ja go głaszczę? Przecież to jest tak naprawdę styropianowa poduszka.

Granie ciężarnej nie jest wcale prostą sprawą:

– Jest to bardzo miły wątek do zagrania. Przypomina się oczywiście ten stan. Na początku jak zakładałam brzuch ciążowy, to sobie myślałam: och, jakie to przyjemne uczucie. Ale po 12 godzinach […] mówiłam sobie: jak to dobrze, że to tylko sztuczny brzuch, doczepiony.

Zapytaliśmy aktorkę, czy planuje powiększenie rodziny:

Ja wyznaję w życiu zasadę, że tyle ile mam rąk, tyle mam dzieci, więc na tę chwile obie ręce są bardzo mocno zajęte.

Cichopek i Marcin Hakiel doczekali się córki Heleny i syna Adama.

Fan wytknął Katarzynie Cichopek brak wykształcenia. Aktorka ostro zareagowała!

Oglądacie M jak Miłość? Lubicie postać graną przez Cichopek?

Katarzyna Cichopek o powiększeniu rodziny

Katarzyna Cichopek o powiększeniu rodziny