Wydawać by się mogło, że Kate Moss zapracowała sobie stylem życia, jaki prowadziła na ciężkie zmarszczki i szarą cerę.
Całonocne imprezy, papierosy (o innych używkach nie wspominając), opalanie w ostrym słońcu oraz tony makijażu, które musiała nosić na twarzy jako modelka. Uff… Cera 34-letniej Kate powinna się jej teraz zrewanżować. A tymczasem – jest całkiem nieźle.
Mamy dla Was zdjęcia zrobione ostatnio na lotnisku Heathrow. Kate jest na nich w towarzystwie swojego chłopaka Jamiego Hince’a. Wydaje się lekko speszona obecnością fotoreporterów – nawet zakrywa twarz dłonią.
Ale jej uśmiech jest promienny. W porównaniu z twarzą pokrytą rozmazanym makijażem, jaką nieraz prezentowała po imprezach, tu Moss wygląda naprawdę nieźle. A Wam jak się podoba?