Platynowy blond, krótka fryzurka, jasny makijaż i – a jakże – interwencja grafika komputerowego.

Wszystko to sprawia, że na zdjęciach z brytyjskiego, kwietniowego Vogue trudno rozpoznać Kate Winslet.

Aktorka mówi głównie o byciu singielką (choć plotkuje się o jej nowym romansie) stwierdzając, że taki stan bardzo jej odpowiada.

– Daje bardzo dużo władzy – twierdzi.

– Nigdy nie byłam samotna – dodaje. – Takie miejsce bardzo mi odpowiada. Naprawdę nie potrzebuję nikogo obok siebie. To niespodzianka móc odkryć, że lubię być sama.

Ani słowa o Samie Mendesie, ani słowa o goryczy rozstania. Kate prezentuje się naprawdę imponująco. W dodatku podoba się nam ze swoim nowym imagem. Byle tylko grafik już więcej nie majstrował przy zdjęciach…

 

Zapraszamy na film z Kate Winslet.

\"Lektor\"