Katie Holmes robi się… w pewien sposób seksowna. Może to dzięki braku Toma Cruise’a u boku?

Aktorka pojawia się coraz częściej bez towarzystwa męża, co tylko podsyca plotki o rzekomym kryzysie w ich małżeństwie.

Na premierę Małej Syrenki na Broadwayu wybrała się sama. Czy Tommy znowu wyda oficjalne orzeczenie w tej sprawie? W końcu ma w zwyczaju komentować każde doniesienie na temat jego rodziny. Grunt to pozory.

\"Katie