Katie Price w bardzo oryginalny sposób przeżywa rozstanie z mężem. Jak twierdzi nadal kocha Petera i dlatego wyjechała na Malediwy, żeby wszystko przemyśleć i uciec od całego zamieszania. Jak widać, szybko jej to poszło.

W piątkową noc Jordan upojona alkoholem bawiła się w jednym z klubów w otoczeniu grona facetów. Żeby umilić innym wieczór wykonała (powiedzmy) seksowny taniec wokół rurki do striptizu. Jeden z gości twierdzi, że modelka pozwoliła mu nawet dotknąć swoich piersi, żeby poczuł czy sztuczny biust różni się od naturalnego.

– Katie to świetna babka. Chyba nikt tak dobrze się nie bawi. Ma duży dystans do siebie i nie robi z siebie wielkiej gwiazdy. Pozwoliła mi nawet dotknąć swoich piersi, bo nigdy nie dotykałem sztucznego biustu.

Kto jak kto, ale ona z pewnością wie, jak się dobrze zabawić. A pamiętacie jak to jeszcze niedawno razem z mężem chwaliła się, jaki ich seks jest cudowny? No cóż, najwidoczniej nie był aż tak bombowy. Modelka podobno miała powiedzieć swojemu znajomemu, że to właśnie przez sprawy łóżkowe rozpadło się jej małżeństwo. Cała namiętność wygasła, a Andre nie starał się tak jak kiedyś, żeby zaspokoić swoją żonę.

Foto 1
Foto 2
Foto 3
Foto 4