Patrycja Kazadi ma na swoim koncie płytę, właśnie pracuje nad drugim albumem. Jednak jak do tej pory wokalistka bardziej kojarzy się nam z prowadzeniem różnego rodzaju programów, niż ze śpiewaniem. Może dlatego, że jej sceniczny debiut w Opolu w 2011 roku nie należał do najbardziej udanych. Piosenkarka w rozmowie z Robertem Patoletą stwierdziła, że zmarnowała wtedy swoją szansę.

– Okropnie było… – mówi Patrycja. – Nieczysto i w ogóle…

Faktycznie, Hałas zaśpiewany przez Patrycję, która wystąpiła wtedy dzięki dzikiej karcie, nie zbiera wielu pozytywnych komentarzy.

Kazadi mówi, że nie wspomina dobrze ani tego występu, ani tamtego czasu. Twierdzi, że otaczała się wtedy niewłaściwymi osobami.

– Wymieniłam wszystkich ludzi wokół siebie – mówi w rozmowie z Wideoportalem.

Może druga płyta okaże się większym sukcesem niż pierwszy krążek? Czekamy. Kazadi ma na razie w planach ep-kę z 5 kawałkami.

A tymczasem zobaczcie wywiad z piosenkarką.

Patrcyja Kazadi z piosenką Hałas na festiwalu w Opolu, 2011 rok: