Mówiono o nich, że będą drugą Brangeliną. On przystojny, postawny, coraz bardziej popularny. Ona wiotka, krucha, ładna i ambitna. Kellan Lutz i AnnaLynne McCord nie wpisali się jednak w optymistyczny scenariusz. Od kilku tygodni nie są już parą.

Kellan nie wygląda na przygnębionego – ma dużo pracy, ostatnio pojawił się na premierze filmu 172 Hours.

W czarnej bluzie i eleganckich spodniach, stonowany, raczej poważny. I może właśnie dlatego – jeszcze bardziej pociągający.

Przynajmniej dla niektórych dziewczyn, gustujących w takim typie urody.

Ile czasu dajecie temu gwiazdorowi na znalezienie sobie kolejnej partnerki?

\"\"

Kellan Lutz w 2005 roku

\"\"