Czy Kardashianki są pracowite? Wbrew pozorom pieniądze nie spadają im z nieba. Ciągłe dbanie o makijaż, fryzurę i idealną kreację, a przede wszystkim figurę, potrafią wykończyć najwytrwalszych. Któż z nas lubiłby taką presję. Do tego dochodzi napięty grafik – wakacje pod okiem kamer, zakupy pod obstrzałem paparazzi, czerwony dywan, małe przyjęcie ze ścianką. Można się spocić.
Ostatnio Khloe Kardashian była jednym z vipów w jednym z nocnych klubów. Celebrytka postawiła na czarną sukienkę i wet look. Impreza trwała do pierwszej w nocy. Przed południem paparazzi wypatrzyli już Khloe na lotnisku. Zapewne spała tylko kilka godzin, a może nawet nie. Co sfotografowano? Cienie pod oczami? Potargane włosy? A może dresy? Nic podobnego!
Khloe i tym razem wyglądała perfekcyjnie. Celebrytka miała na sobie zielony trencz, jeansy, zielone botki, a kiepskie włosy ukryła pod dużym żółtym kapeluszem. Zmęczenie na twarzy tuszowały duże ciemne okulary.
Perfekcja w każdym calu?