Kim Kardashian miała stan przedrzucawkowy!
Zagrożone było życie dziecka. Kanye ma wyrzuty sumienia i chce nadrobić stracony czas.
Na zachodnich portalach pojawiają się coraz bardziej dramatyczne plotki dotyczące porodu Kim Kardashian.
Okazuje się, że celebrytka wylądowała w szpitalu w stanie zagrażającym życiu dziecka i jej samej. Kim cierpiała na tzw. stan przedrzucawkowy objawiający się między innymi bardzo wysokim ciśnieniem krwi.
W takiej sytuacji nie można było odwlekać porodu – dobrze, że celebrytka na czas trafiła pod fachową opiekę.
W takich okolicznościach zmiękł sam Kanye West, który całą ciążę swojej dziewczyny traktował dość lekko. Podobno muzyk przejął się całą sytuacją i postanowił nadrobić stracony czas planując już ślub z Kardashianką.
– Zaczęli już planować ślub – mówi osoba z otoczenia Kim. – Nie będą z tym zwlekać.
Zdaje się, że trochę jednak będą musieli poczekać. Ich córka leży jeszcze w inkubatorze – po opuszczeniu szpitala także będzie potrzebować ciągłej opieki.
Fot. © Fame/Flynet