Kim Kardashian nie powinna otwierać buzi
Mówi o tragicznej sytuacji w Birmie przymierzając obcisłe kiecki.
/ 10.05.2008 /
– Pisałam pracę na temat Birmy. Panuje tam okropna sytuacja – mówi przeglądając się w lusterku Kim Kardashian.
Nagranie ma pomóc w podnoszeniu świadomości na temat sytuacji w Birmie. Nad krajem przeszedł niedawno cyklon Nagris powodując olbrzymie straty – zginęły dziesiątki tysięcy ludzi.
Dziewczyny rozmawiają o państwie, jakby plotkowały o zakupach.
Nic dziwnego, że natychmiast po pojawieniu się filmiku w sieci internauci zareagowali wyjątkowo krytycznie.
Kim i jej siostry nie powinny otwierać buzi, jeśli chodzi o takie sprawy.