Jakie życie Kim Kardashian (34 l.) musi być smutne. Biedna celebrytka musi kontrolować najpiękniejsze emocje, bo cały czas myśli o zmarszczkach, które robią się od… śmiechu.

Wydawałoby się, że problem zmarszczek u Kardashianki załatwia botoks. Jednak sama żona Kanye Westa nałożyła na swoją twarz własną wewnętrzną kontrolę emocji.

Kimmy opublikowała na swoim instagramie zdjęcie, na którym śmieje się od ucha do ucha obnażając swoje licówki. Takie zdjęcie to nowość na profilu Kim, gwiazda zwykle pozuje z dzióbkiem lub zamkniętymi ustami. Stąd to wytłumaczenie:

Widzicie? Uśmiecham się, a nawet się śmieję. Nie mogę tego robić za często, śmiech powoduje zmarszczki – napisała Kimmy.

Koń by się uśmiał. Kim jednak musi trzymać buzię na kłódkę. Nie rozśmieszajcie jej.

Kim Kardashian nie śmieje sie, bo boi się zmarszczek

Kim Kardashian nie śmieje sie, bo boi się zmarszczek

Kim Kardashian nie śmieje sie, bo boi się zmarszczek