Według magazynu In Touch Kim Kardashian naprawdę poświęca się dla miłości.

Bo gdy ktoś taki jak ona rezygnuje z botoksu i innych wypełniaczy, można mówić o prawdziwym poświęceniu.

Zdaniem informatora Kim zrezygnowała z ostrzykiwania sobie twarzy ok. pół roku temu, choć wcześniej była wielką fanką podobnych zabiegów.

Powód? Siła perswazji Kanye Westa, który boi się, by ukochana nie podzieliła losu jego matki, która zmarła w 2007 roku wskutek choroby serca będącej komplikacją po zabiegu kosmetycznym.

– Kim zdała sobie sprawę, że wciąż jest młoda i nie potrzebuje tego. Od kiedy spędza więcej czasu z Kanye, widzi, że uległa hollywoodzkiemu kanonowi piękna – dodaje źródło.

Zdrada nabrała w jej wypadku podwójnego znaczenia. Co zrobi West, jeśli odkryje, że Kim ma jakiś botoksik na boku?

Myślicie, że faktycznie przestała stosować botoks? To czoło marszczy się z trudem:

\"Kim

\"Kim

\"Kim