Kinga Rusin spędziła dziesięć wspaniałych dni w Barcelonie, gdzie odbywały się warsztaty taneczne do 3. edycji show You Can Dance – donosi Życie na gorąco.

Podobno prezenterka była w stolicy Katalonii obiektem ogromnego zainteresowania. Roztańczeni uczestnicy show intrygowali miejscową młodzież, do wspólnych zdjęć porywali ją także… polscy turyści.

Rusin najbardziej urzekło flamenco. Przyznała, że dopiero pod gołym niebem poczuła, co tak naprawdę znaczy ten taniec. Zwłaszcza, że – jak donieśli informatorzy Życia na gorąco – nie brakowało gorących Hiszpanów, którzy porywali Kingę na parkiet (czy też barceloński bruk).

Prezenterka szkoliła swój warsztat pod okiem hiszpańskiego instruktora You Can Dance. Mamy nadzieję, że jesienią pokaże, czego się nauczyła.