Kinga Rusin (46 l.) chętnie angażuje się w sprawy społeczne i polityczne. Tym razem apelowała o pomoc dla uchodźców w programie „Dzień Dobry Wakacje”. Na swoim profilu na Facebooku opublikowała list od swojej obserwatorki, która ją poparła. Ten temat sam w sobie już wywołał niemałą burzę.

Kinga Rusin odpowiedziała Hannie Lis za ostatnią zniewagę?!

Uwagę przyciągnął jednak szczególnie jeden komentarz. Wygląda on tak, jakby dziennikarka sama sobie napisała pochlebny post, popierający jej opinię. Jest wstawiony z jej konta.

Witam…. Głośno wszędzie o uchodźcach… Pani Kingo brawo dla Pani za głośno wypowiedziane myśli… nie każdy to potrafi. Rownież mieszkam w Niemczech od lat 6-ciu. Od 2 lat pracuje z uchodźcami.. i wie Pani co??? Złego słowa powiedzieć na nich nie dam…

Internauci szybko zareagowali:

Nawet się przelogować nie potrafi, biedny ĘtelYgent z TVN, niestety pani Kingo, ale fuckup z wyimaginowaną wiadomością od fanki już poszedł w świat!

Kinga jednak zaraz wytłumaczyła się, że to był po prostu kolejny list, który otrzymała i wstawiła go w komentarzu.

Sami się teraz zaoraliście pokazując, że nie potraficie czytać ze zrozumieniem i max waszej percepcji to tytuł nienawistnego artykułu! W komentarzach do mojego posta, którego treścią jest list Marty z Niemiec ZACYTOWAŁAM, jako głos w dyskusji, kolejny list, który dostałam na priv (ZAŁĄCZAM SCREEN). I TAK zrobiłam to ze swojego konta, tego samego na które dostałam list! Jak łatwo jest wywołać hejt i manipulować debilami (używam tu ich własnych słów), którzy czytają wyłącznie nagłówki nienawistnych prawicowych portali.

Wierzycie jej?

Kingi Rusin sama pisze sobie pochlebne komentarze na Facebooku?

Kingi Rusin sama pisze sobie pochlebne komentarze na Facebooku?