Kinga Rusin ma ostatnio powody do radości. Jej książka Co z tym życiem trafiła na księgarskie półki, promocja idzie pełną parą. Kinga bywa, otoczona gronem sympatyków i przyjaciół. Plotkarskie gazety piszą, że dziennikarka znalazła też nową miłość – kto wie, może to właśnie ona dodała jej skrzydeł?

W każdym razie stan euforii nie opuszcza Rusin. Wczoraj celebrytka wpadła na urodziny znanego producenta i artysty, Briana Allana. Sądząc po zdjęciach, bawiła się znakomicie. Uśmiech nie schodził z jej twarzy.

Jeśli więc macie zły humor, popatrzcie na Kingę – jak widać nawet największy dramat (myślimy tu o rozstaniu z mężem) w końcu odchodzi w niepamięć.

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"