W wywiadzie dla magazynu BlackBook Kirsten Dunst opowiada o swoich gorszych momentach, gdy okazało się, że alkohol przejął władzę nad jej życiem i konieczne stało się pójście na odwyk.

– Kiedy jesteś samotną dziewczyną po dwudziestce, przecież zdarza ci się wychodzić gdzieś ze znajomymi i czasem wypijesz za dużo. Nie znam nikogo, w żadnym zawodzie, komu by się nie zdarzało coś takiego – stwierdziła Dunst.

Aktorka powiedziała, że bardzo nie lubi publicznie opowiadać o odwyku. To był okropny czas – podkreśliła i dodała, że ta sprawa dotknęła również jej rodzinę i przyjaciół.

\"\"