Przed Wami kolejny absurd amerykańskiego show biznesu!

Nie brakuje osób próbujących wybić się na czyimś nazwisku. Niedawno kelnerka z nocnego klubu rozśmieszyła wszystkich swoim wyznaniem o Ryanie Goslingu – zobacz: Ryan Gosling płacze podczas seksu.

Teraz niejaka „raperka”, Liv, próbuje wybić się na rzekomym rozwodzie Beyonce (32 l.) i Jaya Z (44 l.). W sieci pojawiła się jej piosenka zatytułowana Sorry Mrs. Carter (Liv oczywiście wykorzystała muzykę zespołu Outkast z piosenki Ms. Jackson). Jednak zamiast tytułowych przeprosin autorka tekstu „jedzie” po Bey.

Przede wszystkim Liv podaje się za bliską dla Jaya Z osobę, „nawija” o tym, że raper gustuje w modelkach, które są bardziej naturalne od jego żony. Przy okazji sama siebie porównuje do pań z wybiegów… Liv zaznacza, że Jay Z nigdy jej nie „dymał”, jednak ją i rapera łączyła emocjonalna intymność, której żona artysty nigdy nie zrozumie.

Jeśli jesteście cierpliwi i macie 4 minuty, to posłuchajcie żenującego rapu Liv.

 Kochanka Jaya Z publicznie przeprasza Beyonce

 Kochanka Jaya Z publicznie przeprasza Beyonce

 Kochanka Jaya Z publicznie przeprasza Beyonce

 Kochanka Jaya Z publicznie przeprasza Beyonce

 Kochanka Jaya Z publicznie przeprasza Beyonce

 Kochanka Jaya Z publicznie przeprasza Beyonce