Przed swymi 31. urodzinami Doda funduje swoim fanom życiowy remanent. Informuje o nim na okładce magazynu Grazia. W grzecznym jak na nią wydaniu (pastelowa sukienka plus trencz w militarnym stylu) Rabczewska pozuje na okładce pisma.

W rozmowie zwierza się:

Zrozumiałam, jak puste, próżne i głupie relacje budowałam w show-biznesie. Na siłę chciałam rzucać się w oczy.

Czytaj też: Doda mówi, dlaczego zrezygnowała z międzynarodowej kariery.

Partnerka Emila Haidara zapowiada, że teraz będzie już inaczej. Czyżby piosenkarka dojrzała?

Dziś jestem wyrozumiała dla innych – zapewnia. – Czuję ulgę i spokój.

Wyobrażacie sobie Rabczewską wyrozumiałą, spokojną i nie rzucającą się w oczy?

Czy to koniec Dody?

Koniec Dody jaką znamy? (FOTO)

Koniec Dody jaką znamy? (FOTO)

Koniec Dody jaką znamy? (FOTO)