Dzisiaj nad ranem zmarła legenda polskiej muzyki Kora, wokalistka zespołu Maanam. Miała 67 lat. Przyczyną jej śmierci był nowotwór złośliwy jajników.

Kora Jackowska nie żyje

To jednak nie jedyna choroba z jaką zmagała się wokalistka. Od lat cierpiała na depresję, podobnie jak jej mąż Kamil Sipowicz. W wywiadzie dla Gazeta.pl opowiedział o ciężkich chwilach w jej życiu, a także bardzo trudnym dzieciństwie.

Jako trzyletnia dziewczynka była wychowywana w domu dziecka przez chore zakonnice. Już jako małe dziecko próbowała popełnić samobójstwo. Miała dzieciństwo bardziej traumatyczne niż ja, chociaż tego nie da się zmierzyć na żadnej skali.

Brutalnie szczere wyznanie Kory: Nie chciałam żyć

Według niego to dzieciństwo było przyczyną depresji Kory.

Na pewno przebywanie w ciężkich domach dziecka i to, że znęcały się nad nią dorosłe osoby. Nie pozwalano jej widywać się z siostrą. Była też przemoc fizyczna. Nie chciałbym za dużo o niej mówić, bo ona by tego nie chciała. Miała bardzo ciężkie dzieciństwo. Faktycznie była sierotą. Miała braci alkoholików. Matka nie była w stanie się nią zajmować, bo była chora i mieszkała w piwnicznej izbie.

Kora Jackowska chorowała nie tylko na raka: Miała bardzo ciężkie dzieciństwo

Kora Jackowska chorowała nie tylko na raka: Miała bardzo ciężkie dzieciństwo

Kora Jackowska chorowała nie tylko na raka: Miała bardzo ciężkie dzieciństwo

Kora Jackowska chorowała nie tylko na raka: Miała bardzo ciężkie dzieciństwo