28. lipca odeszła Kora Jackowska, wokalistka zespołu Maanam. Zmarła w wieku 67 lat. Chorowała na nowotwór jajników. Do końca wspierał ją mąż Kamil Sipowicz. To jednak nie było jej pierwsze małżeństwo – wcześniej związana była z Markiem Jackowskim.

Tak wyglądały ostatnie tygodnie życia Kory

Jak wyglądało małżeństwo Kory z Markiem Jackowskim?

Kora i Marek Jackowski pobrali się w 1971 roku. Był on gitarzystą zespołu Manaam. W 1972 wokalistka urodziła syna Mateusza i cała rodzina przeprowadziła się do Krakowa. Tam poznała Kamila Sipowicza, z którym wdała się w romans. Wokalistka i Jackowski rozwiedli się w 1984 roku. Ożenił się on po raz drugi i doczekał się trzech córek. Zmarł w 2013 roku.

Kamil Sipowicz – kim jest drugi mąż Kory?

Po latach okazało się, że ojcem drugiego syna gwiazdy, Szymona, jest właśnie Sipowicz. Był on z Korą bardzo długo w związku nieformalnym. Na ślub zdecydowali się dopiero w 2013 roku. Jak zapewnił Kamil, zrobili to ze względów praktycznych.

Polski Sejm nie zgodził się, żeby związki otwarte miały prawną kwalifikacje. Jesteśmy starsi, mamy dzieci, jest wnuk, musieliśmy uregulować różne sprawy. Nie jesteśmy najmłodsi. Jest jakiś majątek… a my nie jesteśmy wieczni. To była formalność. Trudno, żebyśmy małżeństwo świętowali, jak jesteśmy razem kilkadziesiąt lat – powiedział w rozmowie w Dzień Dobry TVN.

Kamil Sipowicz to polski historyk filozofii, poeta, dziennikarz, a obecnie zajmuje się rzeźbiarstwem, malarstwem oraz fotografią. Jego dzieła można było podziwiać w Krakowie, Warszawie, a także za granicą w Monachium czy Berlinie.

Kamil Sipowicz o Korze: Nie przyjęła ostatniego namaszczenia

W 1991 roku razem z Korą założył wytwórnię fonograficzną Kamiling Co. Wydawała ona płyty Maanamu, zajmowała się organizacją koncertów i promocją.

W 2016 roku zamieszkali razem w domu na Roztoczu, gdzie Kora zmarła. Mąż był przy niej do samego końca.

Kora poznała Kamila Sipowicza, kiedy była żoną Marka Jackowskiego

Kora poznała Kamila Sipowicza, kiedy była żoną Marka Jackowskiego

Więcej zdjęć Kory i Kamila Sipowicza niżej w galerii lub TUTAJ.