Duńska stacja radiowa Radio24syv ściągnęła na siebie prawdziwe gromy po tym, jak jej dziennikarz, Asger Juhl, zabił podczas audycji dwumiesięcznego królika – podajemy za tvp.info.

Królik o imieniu Allan podzielił los zwierząt, które konsumenci kupują porcjowane w sklepach. Dziennikarz pokroił go i przyrządził z niego danie.

Według stacji ruch ten miał zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt, które są zabijane, a ich mięso trafia na stoły Duńczyków. Dziennikarz zasugerował, że są i tacy obrońcy praw zwierząt, którzy kupują mięso w supermarketach, a głośno mówią o prześladowaniu stworzeń.

Takie argumenty nie trafiły jednak do słuchaczy, którzy dziennikarza zabijającego królika… pompką do roweru (podobno taki sposób podpowiedział mu pracownik duńskiego zoo), nie chcą już słuchać. Domagają się, by Juhl został zwolniony z pracy. Stworzono petycję, pod którą podpisało się 15 tysięcy osób. Wszystkie domagają się usunięcia dziennikarza z radia. Wielu grozi bojkotem stacji.

&nbsp

I dag dræber vi kaninen Allan på Radio24syv Morgen!Han er sund og rask, 9 uger gammel og skal senere på middagsbordet…

Posted by Radio24syv on 24 maja 2015

Zabił królika pompką do roweru

Zabił królika pompką do roweru