Misiek Koterski i Marcela Leszczak zostali zauważeni razem w styczniu tego roku. Zaraz potem byli zaręczeni i ogłosili, że spodziewają się dziecka. Teraz są rodzicami Fryderyka.

Marcela Leszczak pokazuje zdjęcia z porodu (Instagram)

Misiek został zaproszony do czwartkowego programu Dzień Dobry TVN. Razem z Anitą Włodarczyk i Wojciechem Bojanowskim opowiadali o sukcesach, jakie osiągnęli w 2017 roku. Dla Miśka było to oczywiście założenie rodziny.

Zaczął o tym opowiadać, a zaraz później zdarzyła się dość dziwna sytuacja.

Ja się pochwalę i opowiem o moich prywatnych sukcesach. Moje życie odmieniło się o 180 stopni, zawsze marzyłem o pięknej rodzinie, wspaniałej kobiecie, żeby mieć dziecko, akurat urodził mi się syn. To jest wyjątkowy czas w moim życiu.

Zaraz później, ku zdziwieniu prowadzącego, Marcina Prokopa powiedział:

Mam tutaj skargę, że ostatnio jak była moja narzeczona, to byłeś dla niej niemiły, więc proszę, żebyś przeprosił matkę mojego dziecka, moja rodzina właśnie ogląda program.

Prokop nie krył zaskoczenia:

Ale w jakim sensie niemiły?

Ja już wiem w jakim, proszę żebyś przeprosił – upierał się Koterski.

Nie wiem za co, więc nie będę przepraszał – odpowiedział.

Marcela Leszczak po urodzeniu syna nie wygląda na zmęczoną (Instagram)

Miśkowi najprawdopodobniej chodziło o wizytę Marceli w DDTVN w 2013 roku. Kiedy Marcin Prokop rozmawiał z nią o serialu Miłość na bogato, zapytał:

Po tym jak serial został wyemitowany, w internecie natychmiast pojawiło się mnóstwo stron, które śmieją się z was, bohaterów i samego serialu. Jak się czujesz w roli osoby, z której śmieją się w całej Polsce?

Marcela zmieszała się po tym pytaniu, a Prokop ostatecznie ją przeprosił.

Co myślicie, o takim wymuszaniu przeprosin na wizji? Dobry pomysł?

Koterski do Prokopa: Proszę, żebyś przeprosił matkę mojego dziecka!

Koterski do Prokopa: Proszę, żebyś przeprosił matkę mojego dziecka!

Koterski do Prokopa: Proszę, żebyś przeprosił matkę mojego dziecka!

Koterski do Prokopa: Proszę, żebyś przeprosił matkę mojego dziecka!

Koterski do Prokopa: Proszę, żebyś przeprosił matkę mojego dziecka!