Porody rodzinne to już tradycja w klanie Kardashianów. W rodzinie, gdzie każdy wszystko wie o każdym i gdzie nie ma tematów tabu, narodziny kolejnego członka rodu to pretekst do spotkania i wspólnego przeżywania tego – jakże ważnego wydarzenia.

Tak właśnie było, gdy na świat przychodziło drugie dziecko Kourtney, mała Penelope.

Na sali porodowej zjawiła się prawie cała rodzina. Były wszystkie cztery siostry Kourtney, jej brat, partner, syn i matka – Kris Jenner, która napomnień, by zachować spokój, na finiszu akcji płakała rzewnymi łzami.

Łzami wzruszenia, oczywiście. Bo czyż nie jest wzruszający obrazek matki, która sama przyjmuje poród? Kourtney już po raz drugi była w stanie na tyle współpracować z lekarzami, że dziecko wyszło na świat prosto w jej ręce.

A dziś może to oglądać cały świat.

Co Wy na to?

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę

Kourtney Kardashian sama wyjmowała rodzącą się córeczkę