Czy ktoś kiedyś miał w ręku ręcznik z hipermarketu kosztujący 3 zł. Taka ściereczka, która nie wchłania wody, więc nie wiadomo, czy nadaje się nawet do podłogi.

Tymczasem Beata Kozidrak z lubością oddaje się tanim zakupom i tak – jak opisuje Super Express – piosenkarka wyszła ze sklepu ze wspomnianymi ręcznikami, kapciami za jedyne 8 zł i firankami za 20 zł.

Ciekawe, jak to wszystko będzie się komponowało w jej luksusowej willi, którą pokazywała w jednym z magazynów?