Sukienka jak inspirowana kreacjami epoki wiktoriańskiej.

Tył niczym turniura, spódnica długa i zamaszysta.

W całość mogłaby odziać się pani po 60-tce.

A tu właścicielka dużo młodsza i prezentująca się tak, że bez krytyki mogłaby pokazywać więcej ciała.

W dzisiejszym show-biznesie zaskakiwać można golizną lub… czymś wręcz przeciwnym, jak na załączonych zdjęciach.

 
\"Uma

\"Uma

\"Uma