Tacy byli piękni, szczęśliwi i zakochani. Tymczasem kilka dni temu pojawiła się plotka o tym, że Beata Tadla i Jarosław Kret nie są już razem!

Beata Tadla prawie 20 kg na plusie – niemożliwe? A jednak….

Pogłoska rzucona przez Fakt szybko zyskała potwierdzenie w słowach Jarka Kreta, który na konferencji ramówkowej Polsatu oświadczył dziennikarzom, że nie mieszka już z Beatą. Ta zapytana o kondycję ich związku odparła, że do tanga trzeba dwojga. Nic więcej nie trzeba było – stało się jasne, że związek dziennikarzy przechodzi poważny kryzys.

Tymczasem media zastanawiają się nad przyczyną tej katastrofy. Jak to się stało, że niewiele ponad tydzień po wspólnej imprezie, podczas której Beata i Jarek pozowali razem z zgodzie, coś się nagle zepsuło?

Beata Tadla ODSTAWIŁA napój, który rujnował jej sylwetkę

Być może chodzi o… klątwę:

Mówi się, że jest klątwa okładkowa – która para trafi na okładkę, to zaraz się rozpadnie. My już drugi raz… trafiamy na okładkę, czyli klątwa przestała działać – chwalił się niedawno Jarosław po tym, jak po raz drugi wylądował na okładce Vivy! ze swą ukochaną.

No to wykrakał.